• [| czytaj do końca, skomentuj i wygraj grafikę |] •
Tak, to już rok. Dziś, dokładnie 23 grudnia wypadają pierwsze urodziny tego bloga, całej mojej przygody z grafiką i wszystkich tych wspaniałych chwil jakich z Wami doświadczyłam :)
A ile się wydarzyło! Były chwile grozy, chwile załamań nerwowych, były chwile totalnej klapy. Heh, jaka ja w ogóle śmieszna momentami byłam (wstydzi się), ale przynajmniej w kilku procentach myślę, że wyszłam choć trochę na ludzi :P Zapraszam więc do może ciut przydługiej lektury, ale takiej bez której nie mogłabym z czystym sumieniem zamknąć tego ważnego dla mnie dnia.
Dziś z pewnością nie byłabym tą osobą, czy to ze względów graficznych czy też bardziej mentalnych, gdyby nie wasza obecność, gdyby nie to, że próbowaliście zawsze prostować mój skrzywiony charakter jak i moje dys-umiejętności graficzne. I w tym miejscu czas na podziękowania: Najdroższej, będącej tutaj jedną z pierwszych moich obserwatorek, tą która nauczyła mnie najwięcej - Aga19988. Twoje komentarze zawsze brałam na serio, bo wiedziałam, że masz bezsprzeczną rację (prawie). Dalej, heh, pamiętam, jaką minę zrobiłam, gdy sobaczyłam, że moją bodajże 3 obserwatorką była Paula5959, już wtedy przecież bardzo sławna blogerka i graficzka. Było między nami różnie, acz głównie z mojej winy, czego niestety mam świadomość - dziękuję Ci. Dalej idąc, dziękuję xXEwelina1996Xx, osoba ta jest związana z uświadomieniem mi w przeszłości bardzo ważnych faktów które z hukiem (dużym hukiem) szybko wybiły mi z głowy, pewne moje głupie pomysły ^^, idąc dalej dziękuje Wieczko6, również wspaniałej i znającej się na tym co robi graficzce, która również uświadamiała mi niejednokrotnie wiele faktów o których nawet bym nie pomyślała. Dziękuję także Solien, bardzo dobrej koleżance, dziewczynie na którą zawsze można liczyć, przyjaciółce którą niestety często zaniedbywałam brakiem czasu, a także Marcelq'owi, co do którego zapewne bardzo sie myliłam (ale głośno tego nie powiem)
Teraz czas na ludzi, którzy zawsze podnosili mi cukier, gdy w domu zabrakło czekolady. Są to ludzie bezsprzecznie mnie chwalący i tacy którzy sprawiają, że mimo największej graficznej porażki mogę wyprostować dumnie uszy i w dobrym nastroju zabrać się do dalszej pracy :) Tu pragnę wyróżnić, szczególnie tych pierwszych, bo to oni właśnie sprawili, że nie przestałam robić tego co kocham. Nie będę jak powyżej wymieniać nicków tych wszystkich osób, ponieważ każdy z Was jest dla mnie tak samo ważny, a każdy komentarz czytam z nieskrywaną radością, że zechcieliście poświęcić swój czas, aby tu przyjść i coś napisać. Dziękuję!
Zostawiam Was teraz cichutko z moimi (prawie) wszystkimi grafikami opublikowanymi na tym blogu.
Kontemplujcie więc :) Rozwinęłam się graficznie?
Jestem naprawdę pod wielkim wrażeniem że tylu z Was wytrzymało ze mną aż rok i że (chyba) obyło się bez śmiertelnych ofiar. Nie wiem, co mogłabym dla Was za to zrobić, ale z doświadczenia wiem, że lubicie hmm... na przykład może jakieś włosy do pobrania? ^^. Jak wiecie jutro Wigilia, Gwiazdka, Dzień Narodzenia Chrystusa, może uda coś się zrobić w tematyce prezentów... :}
iii... z radością powiadamiam Was o oficjalnej urodzinowej imprezie na Stardoll. Impreza odbędzie się dokładnie w Sylwestra (będę jeszcze przypominać) Dla uczestników przewidziane są dwie graficzne niespodzianki :p
W temacie niespodzianek, pragnę także ogłosić, że jedna osoba która będzie komentować posty od dziś - do 1 lutego 2013 roku zostanie nagrodzona DARMOWYM NAGŁÓWKIEM ode mnie. Takowy już dawno został zrobiony i czeka na zwycięzcę. Jedynym warunkiem jest obserwacja tego bloga i udzielenie ciekawego komentarza. Będzie brana pod uwagę także systematyczność takowych oraz po prostu ich ciekawość (tzn. proszę o więcej niż kilka wyrazów). Konkurs rozpoczyna się dziś, i jest stworzony z okazji tych już do znudzenia powtarzanych urodzin. Życzę Wam szczęścia i powodzenia!
Pozdrawiam serdecznie. Do jutra!
Migonetta Solvith.