31 grudnia 2012

Sylwestra | Styllash | Nowy wygląd bloga

Dużo spraw dziś.

• Po pierwsze (i najważniejsze) jak już wiecie dziś odbędzie się impreza urodzinowa bloga. Dla tych którzy jeszcze nie wiedzą. Będzie to impreza na Stardoll o godzinie 20.00, wszystkich chętnych zapraszam :)•

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Następną rzeczą jaką mam Wam do pokazania jest napis dla Styllash. Miałam naprawdę  mało czasu na wykonanie go, ponieważ goniły mnie sprawy domowe, ale coś tam jest. 

(grafika w kilku wersjach, można sobie wybrać)

wersja jest przezroczysta, można pod nią dać jakiekolwiek tło

wer. różowa 
wer. niebieska z cieniem pod wstążką


wer. fioletowa z cieniem i rozmazaną wstążką
To co mi najbardziej przeszkadza, to ta 'spikselowana' wstążka. Nie wiem dlaczego tak jest, ponieważ przy tworzeniu tego nie było (do archiwum x) Jak widzicie, wersje różnią się od siebie nie tylko kolorem . Chciałam dodać jakieś zróżnicowanie. A poza tym ubóstwiam szpilki :] 

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Idąc dalej, widoczny już na blogu nowy wygląd. Z tego wszystkiego jakoś nie miałam sumienia, żeby sprzedać Emmę (przepraszam za parę nieporozumień) i zamiast ją sprzedać - sama sobie ją ukradłam, robiąc z niej nagłówek. Myślę, że dobrze to wygląda na blogu.



tło bloga
Bardzo lubię takie połączenia kolorów, tak mi się to wszystko kojarzy już z wiosną.
A Wy co myślicie, będzie? Jak podoba Wam się napis dla Styllash?
Nie zapomnijcie o imprezie! :}

Migonetta


29 grudnia 2012

Hejoooo! Jak tam po świętach?

Ten post miał w zasadzie ukazać się w Wigilię, acz doszłam do wniosku, że praktycznie każdy gdzieś wyjeżdżał, ja chorowałam, i tak to się wszystko rozeszło. Jestem zdumiona tak wielkim zainteresowaniem poprzednim postem - wow, myślałam że jego długość zniechęci już na starcie, ale ciągle Was nie doceniam :P Dziękuje za tyle miłych słów, jest mi bardzo miło, że tak wiele osób czyta tego bloga, to dodaje mi naprawdę bardzo dużo szczęścia...
 Co dostaliście na święta? A może byliście Świętymi Mikołajami dla kogoś? Ja osobiście przez niemal całe święta leżałam w łóżku zasmarkana (efekt kurzu u Babci kochanej) i czytałam Harry'ego Potter'a na tablecie, który to właśnie kochana rodzinka podarowała mi na święta (dziękuję niemożebnie), fajna zabaweczka. Podjęłam także postanowienie zbierania na tablet graficzny, kupię go sobie sama na urodziny i mam nadzieję, że to wypali, to byłoby bardzo duże ułatwienie w rysowaniu, i mogłabym wykonywać więcej grafiki (o zgrozo) :D 

Grafikę którą Wam dziś przedstawię zrobiłam gdzieś przed samymi świętami. Tak jakoś boję się tego digitalu, a zarazem sie na niego uparłam i koniecznie chcę się go nauczyć, być osobą graficzącą wielo-technikowo.
Dla pewności napiszę, że (z założenia) ma on przedstawiać Emmę Watson, bo coś czuję że niekoniecznie da się to rozpoznać po moim nieudolnym rysunku... 


Grafikę mogę komuś sprzedać. 
Jeśli znalazłby się jakiś kupiec, odsyłam do KG lub na GG (13381315)

Całość została wykonana w GIMP'ie (bodajże napis w PS'ie), moim zamierzeniem było nauczenie się rysowania włosów i z założenia na tym miała się opierać cała grafika, miało to być ćwiczenie, ale jak to u mnie dość często bywa (oj) się rozrosło. Nie mogę powiedzieć, bo niezależnie od efektów, wydaje mi sie że od mojego ostatniego digitalu poprawiłam się choć odrobinę, a to był mój cel :]  Jestem z tych włosów bardzo zadowolona, najtrudniejszym zadaniem dla mnie było narysowanie tych cienkich kosmyczków, ale właśnie one najbardziej mi sie tu podobają. Taki pozytywny wektorowy akcent.. I chyba po raz pierwszy w życiu mogę powiedzieć że nawet wyszły mi usta, hi hi. Bardzo miło mi się rysowało, ponieważ takie 'ciapkanie' po czyjejś twarzy jest bardzo uspokajające (nie no.. serio, spróbujcie). 

...i znów się rozpisałam, choć i tak mam jeszcze tyle do napisania, ale aż tak męczyć Was nie będę :}
Chciałabym na koniec wiedzieć: Jak minęły Wam Święta, jakie plany na Sylwestra (prócz mojej imprezy oczywiście :P) Co myślicie o grafice? Co powinnam poprawić na przyszłość, nad czy jeszcze popracować? 
Migo

22 grudnia 2012

To już rok...

• [| czytaj do końca, skomentuj i wygraj grafikę |] •

Tak, to już rok. Dziś, dokładnie 23 grudnia wypadają pierwsze urodziny tego bloga, całej mojej przygody z grafiką i wszystkich tych wspaniałych chwil jakich z Wami doświadczyłam :)
A ile się wydarzyło! Były chwile grozy, chwile załamań nerwowych, były chwile totalnej klapy. Heh, jaka ja w ogóle śmieszna momentami byłam (wstydzi się), ale przynajmniej w kilku procentach myślę, że wyszłam choć trochę na ludzi :P Zapraszam więc do może ciut przydługiej lektury, ale takiej bez której nie mogłabym z czystym sumieniem zamknąć tego ważnego dla mnie dnia.

Dziś z pewnością nie byłabym tą osobą, czy to ze względów graficznych czy też bardziej mentalnych, gdyby nie wasza obecność, gdyby nie to, że próbowaliście zawsze prostować mój skrzywiony charakter jak i moje dys-umiejętności graficzne. I w tym miejscu czas na podziękowania: Najdroższej, będącej tutaj jedną z pierwszych moich obserwatorek, tą która nauczyła mnie najwięcej - Aga19988. Twoje komentarze zawsze brałam na serio, bo wiedziałam, że masz bezsprzeczną rację (prawie). Dalej, heh, pamiętam, jaką minę zrobiłam, gdy sobaczyłam, że moją bodajże 3 obserwatorką była Paula5959, już wtedy przecież bardzo sławna blogerka i graficzka. Było między nami różnie, acz głównie z mojej winy, czego niestety mam świadomość - dziękuję Ci. Dalej idąc, dziękuję xXEwelina1996Xx, osoba ta jest związana z uświadomieniem mi w przeszłości bardzo ważnych faktów które z hukiem (dużym hukiem) szybko wybiły mi z głowy, pewne moje głupie pomysły ^^, idąc dalej dziękuje Wieczko6, również wspaniałej i znającej się na tym co robi graficzce, która również uświadamiała mi niejednokrotnie wiele faktów o których nawet bym nie pomyślała. Dziękuję także Solien, bardzo dobrej koleżance, dziewczynie na którą zawsze można liczyć, przyjaciółce którą niestety często zaniedbywałam brakiem czasu, a także Marcelq'owi, co do którego zapewne bardzo sie myliłam (ale głośno tego nie powiem) 
Teraz czas na ludzi, którzy zawsze podnosili mi cukier, gdy w domu zabrakło czekolady. Są to ludzie bezsprzecznie mnie chwalący i tacy którzy sprawiają, że mimo największej graficznej porażki mogę wyprostować dumnie uszy i w dobrym nastroju zabrać się do dalszej pracy :) Tu pragnę wyróżnić, szczególnie tych pierwszych, bo to oni właśnie sprawili, że nie przestałam robić tego co kocham. Nie będę jak powyżej wymieniać nicków tych wszystkich osób, ponieważ każdy z Was jest dla mnie tak samo ważny, a każdy komentarz czytam z nieskrywaną radością, że zechcieliście poświęcić swój czas, aby tu przyjść i coś napisać. Dziękuję! 

Zostawiam Was teraz cichutko z moimi  (prawie) wszystkimi grafikami opublikowanymi na tym blogu.
Kontemplujcie więc :) Rozwinęłam się graficznie?





































Jestem naprawdę pod wielkim wrażeniem że tylu z Was wytrzymało ze mną aż rok i że (chyba) obyło się bez śmiertelnych ofiar. Nie wiem, co mogłabym dla Was za to zrobić, ale z doświadczenia wiem, że lubicie hmm... na przykład może jakieś włosy do pobrania? ^^. Jak wiecie jutro Wigilia, Gwiazdka, Dzień Narodzenia Chrystusa, może uda coś się zrobić w tematyce prezentów... :}



iii... z radością powiadamiam Was o oficjalnej urodzinowej imprezie na Stardoll. Impreza odbędzie się dokładnie w Sylwestra (będę jeszcze przypominać) Dla uczestników przewidziane są dwie graficzne niespodzianki :p

W temacie niespodzianek, pragnę także ogłosić, że jedna osoba która będzie komentować posty od dziś   - do 1 lutego 2013 roku zostanie nagrodzona DARMOWYM NAGŁÓWKIEM ode mnie. Takowy już dawno został zrobiony  i czeka na zwycięzcę. Jedynym warunkiem jest obserwacja tego bloga i udzielenie ciekawego komentarza. Będzie brana pod uwagę także systematyczność takowych oraz po prostu ich ciekawość (tzn. proszę o więcej niż kilka wyrazów). Konkurs rozpoczyna się dziś, i jest stworzony z okazji tych już do znudzenia powtarzanych urodzin. Życzę Wam szczęścia i powodzenia!

 Pozdrawiam serdecznie. Do jutra! 
Migonetta Solvith.

7 grudnia 2012

Licytacja

Jak tam po dniu Świętego Mikołaja (wszystkiego najlepszego bracie), co dostaliście? U mnie prostownica z funkcją prostowania mokrych włosów jeszcze idzie pokrętnymi drogami poczty polskiej (od taty), a ja sama sprawiłam sobie Adobe Photoshop Elements 10, fajny program, acz jeśli macie już jakąś wersję Ps'a - ten nie wprowadza do rysowania praktycznie nic innego. Jest bardziej rozbudowany w edycji zdjęć, acz w innych znów miejscach bardziej okrojony od Ps'a. Chciałam go wypróbować ze względu na częste usterki mich programów i jestem ciekawa jak to będzie.  

Hi hi, jutro mam II etap konkursu z polskiego (wojewódzki bodajże), w samo południe, także zamawiam kciuki! :} A na etapie szkolnym miałam fula... 2o/2o pkt (zaciesz był niesamowity)

Jednak przechodząc do tematu.
Mam do sprzedania tę oto grafikę: 

Piękna twarz, jest dziełem nieocenionej jak zawsze Soreen.

Coś zryłam z włosami, acz to dlatego, że większość pracy była improwizowana. (a jestem leniwa i nie chciało mi się poprawiać) Jedynym elementem dobrze widocznym na zdjęciu były buty :D Tak na początku to miało być takie ćwiczenie z samymi butami właśnie, ale trochę się rozrosło.  Lubię kolorystykę za to. Nawet mnie nie pytajcie ile czasu zajęła mi ta koronka, hi hi.

 Ponieważ mam świadomość, że wielu z Was ma ochotę na grafikę ode mnie. Postanawiam zlicytować ją, ponieważ tak prawdopodobnie będzie najsprawiedliwiej. Cena wywoławcza to zaledwie:
20sd
Proszę abyście licytowali tylko tu w komentarzach, tak dla porządku, i przypominam, że podajecie mi ceny  b e z  wliczonej prowizji. Licytację planuję zakończyć gdzieś w następnym tygodniu.
 Serdecznie dziękuję za uwagę. Licytujcie!
Migonetta.

1 grudnia 2012

Konkurs na Stardoll i my (jednak)

Tak jak w tytule, sama się nie spodziewałam że wezmę udział :) Mam talent do psucia tych prac na których wyglądzie szczególnie mi zależy, acz wydaje mi się, że poniższa praca wyszła mi choć odrobinę.

Wersja świąteczna :P
Tak sobie jak zwykle śledziłam poczynania uczestników konkursu na zimowy nagłówek dla bloga Stardoll i my, (którego chyba wszyscy bardzo dobrze znacie), potem wypadło tak, że zachorowałam, i praktycznie cały poprzedni tydzień spędziłam w domu coś tam sobie pobazgrując, po czym stwierdziłam że tak naprawdę nie mam co z tą pracą zrobić (moja sławna szybka orientacja). Tę właśnie pracę wczoraj skończyłam a dziś dorobiłam tło. 




Grafika jest w dość dużym rozmiarze kliknij :}
Zapewne zauważyliście już również, że niemożebnie wkopałam się z pozą. Bo doll jest narysowana z boku, a nie da się w takiej pozycji odwrócić głowy o 90 stopni (kolejna moja reakcja w porę i w czas), dlatego próbowałam trochę 'nachylić' twarz, żeby choć odrobinkę naprawić sytuację. Miałam też problem z sukienką, co zapewne widzicie. Za to bardzo przyjemnie robiło mi się włosy  jak również skórę. Mmm, kostki na zgięciach palców *.*

Nie mogę powiedzieć że była to samodzielna praca, gdyż pomagało mi w jej dokańczaniu tyle osób, aż ciężko wymienić. Bo tak na przykład, pomysłodawczynią tła jest Ladymiszel2, której bardzo dziękuję za pomoc. Dziękuję także tym wszystkim którzy na GG odpowiadali na te moje brednie, bo ta praca jest przecież po części waszą zasługą :}

Pozdrawiam Was serdecznie i zapytuję co sądzicie o grafice? 
Mam w ogóle jakieś szanse? 

Migonetta Solvith