Dla Ciekawszy Stardoll

Witajcie ponownie! Czyżby kolejny rekord czasowy? :D Zamówienie przyjęte wczoraj, dziś już skończone. Teatralnie wręcz zapowiedziane w ostatnim poście, a co. -.- Próbowałam poeksperymentować z różnymi rzeczami toteż idealne to nie jest, ale naprawdę dużo się nauczyłam i to jest dla mnie najważniejsze. Zobaczcie co stworzyłam:

'Prawie całkiem niestardoll'owe' :P  Jestem bardzo zadowolona z twarzy (a szczególnie z ust i oczu), natomiast włosy wyszły mi tak w 50%, teraz patrząc mogłam trochę jeszcze nad nimi popracować. Kurcze.. .ogólnie najbardziej lubię to, że ta moja powyższa postać jest takim 'żywym' manekinem, naprawdę po raz pierwszy narysowałam coś takiego. Prawdopodobnie uzyskałam taki efekt poprzez duży 'kontrast' cieni. I to właśnie głównie było tym moim eksperymentem, obojętnie od efektów jestem dumna że spróbowałam czegoś nowego i czuję się z tym bardzo dobrze. 

Pragnę jeszcze się dowiedzieć, czy jesteście świadomi, iż jestem jedną z jurorek II edycji Creative-Talent? O tak... może cie się bać -.-

A tak wracając do tematu to w ogóle to proszono mnie o nagłówek zimowy, toteż wyjątkowo wpasowałam się w temat, zdaję sobie sprawę, iż może być to kwestia ważna dla zamawiającej, więc również dodaję, i w sumie myślę, że ta wersja jest nawet ciekawsza :P  Ale i ta pierwotna będzie mogła być przydatna, gdyż zimy jeszcze w sumie nie ma.

Reasumując moje wszystkie powyższe rozważania jestem bardzo szczęśliwa, że dane mi było zrobić tę grafikę, choć jestem też świadoma wielu błędów (których tu nie wymieniłam) - jeszcze raz powtarzam, że czuję się po prostu szczęśliwa. I Wam tego życzę  - jednocześnie gorąco prosząc o opinie. :) Do usłyszenia!

Edit: Tak na marginesie dodam, że choć całkowicie się takiej reakcji nie spodziewałam, od godziny 16.30, kiedy mniej więcej opublikowałam tę grafikę, do godziny 21.10, 24 osoby chciały zamówić u mnie grafikę <szok> ale ostatnio wszelakie rekordy moje są zbijane. I jeszcze zdanie, w które tak patrzę... i patrzę od kilkunastu minut: 'widząc Twoje prace, odechciewa się innych pytać', mój szok pogłębia się właśnie do poziomu takowego, że już nawet brakło słów.. DZIĘKUJĘ WAM WSZYSTKIM za tyle szczęścia!

Migonetta S.