Nie oszukujmy się, grafika taka sobie. Raczej bez szczególnych celi, ot dla ćwiczenia. Być może niektórzy znajdą delikatną zmianę cieniowania, postaram się ją dopracować/zwiększyć ilość cieni w następnych pracach. Podpowiem jedynie że zwyczajnym zaznaczeniom powiedziałam 'pa pa' :) Poza również prosta (figura modelki idealna!) ale cała kompozycja raczej nudnawa, bez ciekawych/trudnych elementów. Takie nic, 2 godziny pracy. Dzięki tym zmianom rysowanie włosów zamiast mordęgi było naprawdę fajne, jedynie początkowe opanowanie zdecydowanie innego narzędzia rysowania zabrało trochę czasu.
Jeśli ktoś chce kupić, proszę bardzo, GG po prawej.
Jak już i tak melancholijnie i szaro, to jeszcze na koniec tak długo wyczekiwany przeze mnie teledysk i perspektywa majowego albumu, jednego z piękniejszych głosów świata
A właśnie, do najbliższej perspektywy zaliczam narysowanie Måns'a klik. Ciekawe jak niepodobny mi wyjdzie. Dlatego nie lubię rysować ludzi których 'znam' :/
Migonetta